Blogowa kostucha odwiedziła nas po raz drugi. Stanęła w drzwiach i grobowym milczeniem przekazała, że albo coś napiszemy, albo kabel do sieci potraktuje kosą ostrzoną na potrzeby leciwej sąsiadki spod trójki. I tak oto jest! Jedyny taki powrót...
Blogowa kostucha odwiedziła nas po raz drugi. Stanęła w drzwiach i grobowym milczeniem przekazała, że albo coś napiszemy, albo kabel do sieci potraktuje kosą ostrzoną na potrzeby leciwej sąsiadki spod trójki. I tak oto jest! Jedyny taki powrót...
Brak odpowiedniego sprzętu, kondycji, strach przed nieznanym? Jeśli to powstrzymuje Cię przed ruszeniem w rowerową podróż, przeczytaj ten wpis!
Zanim będziemy mogli powiedzieć, że The World is Not Enough to bardzo byśmy chcieli przeżyć chociaż tyle, by znacznie skrócić poniższe listy podróżniczych marzeń
Załatwianie wiz i wszelkich formalności w Azji Centralnej to proces skomplikowany. Na szczęście mamy dla was ściągę, opracowaną na podstawie doświadczeń własnych i rozmów z wieloma turystami przemierzającymi ten region świata.
Stolica Filipin obudziła mojego Mrocznego Pasażera, wywołała we mnie uczucia skomplikowane. Mieszankę szoku i obrzydzenia, nie całkiem zresztą uczciwie, bo przecież nic szczególnie nieprzyjemnego mnie nie spotkało.
Strony ładują się wolno i piksel po pikselu odsłaniają niechcianą prawdę. Tego jeszcze w podróży nie zrobiliśmy. Taki fuck up- miejmy nadzieję- może zdarzyć się tylko raz.
Przy ulicy Khao San Road w Bangkoku można spotkać wielu takich co przyjechali tam na trzy dni, a zostali trzy lata. Kiedyś wyruszyli z kraju by odnaleźć sens życia, dziś pijani lub upaleni od rana, zarośnięci i z przekrwionymi oczami nie całkiem...
Zaręczyliśmy się w 12 rocznicę zamachów na World Trade Center, dokładnie rok temu. I to właśnie w USA. Pamiętam, że przed snem oglądaliśmy filmy dokumentalne o tamtych tragicznych wydarzeniach, bardzo romantyczny wieczór w motelu koło route...
Zostawiamy za sobą naszą strefę komfortu i ruszamy posłuchać szumu tajgi, podsłuchać szeptu ludzi z innych kultur, poznać inne smaki, poczuć nowy zapach, stanąć bez mapy na rozstaju dróg i wybrać tę, na której ładniej układa się cień.
Nie bierzemy odpowiedzialności za nieodpartą chęć podróżowania, która może pojawić się po zapoznaniu z treścią bloga!
Ania&Rafał | nakreceni.in@gmail.com